Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Dzień pierwszy (Po przylocie do Stanów i rozpakowaniu się...):
Po rozpakowaniu się w Stanach poszliśmy na miasto obczaić dzielnice, co się okazało, była to polska dzielnica i tym samym było tam sporo polaków i sklepów, gdzie mogłem się szybko dogadać. Po zrobieniu zakupów w ,,Biedronce'' wszedłem do sklepu z ciuchami, gdzie sobie kupiłem 2 koszulki. (Taaa....xd) Dalsza wędrówka po Polskiej Dzielnicy prowadziła do innej dzielnicy (już nie tej polskiej) gdzie fajnie było porozmawiać po moim ,,amatorskim'' amerykańskim, ale bardziej stosowałem się do języku angielskiego. Godzina 17:30 i powrót do bloku. Na ostatkach sił wszedłem po 40 schodach (zmęczenie xd) i odrazu padłem na łóżko, gdzie leżałem około 2 godziny. Aktualnie była godzina 20:00 i do teraz (20:24 - wtedy to napisałem) gram sobie na komputerze z polskim internetem. (Polskie IP też jest, co odziwo. ;-;) Tak przebiegł mój pierwszy dzień w Stanach. (Po powrocie do Stanów) Przypominam, iż znam godzine w polsce, bo jeszcze nie ustawiłem godziny, jaka jest w Stanach. (Jutro pewnie poznam godzinę, jak będą lecieć wiadomości)
Dzień drugi:
I drugi dzień w Stanach, ale już wczoraj miałem to pisać, jednak nie udało mi się ustabilizować godziny, a więc, zaczynajmy:
Poranek, jak zwykle śniadanie, w przypadku amerykanów to była jajecznica z bekonem. (Nawet dobre) Po śniadaniu pojechaliśmy na inną Polską Dzielnica w Filadelfi, gdzie była ona podobna do tej w której ja mieszkam, byliśmy tam kupić tylko chleb na test, i okazało się, że kupiliśmy hurtowo ponad 2 skrzynki, które i tak zostały zjedzone w wieczór i obiad, ale o tym później. Powrót samochodem do domu był widowiskowy, bowiem zauważyłem Forda Shelby GT500 czyli coś w stylu Mustanga. Oprócz tego stał jeszcze Chevrolet Camaro. Gdy już zasiadłem przed komputerem odrazu na steam napisał do mnie Wonsz, o otwarciu serwera, i tak spędziłem resztę dnia mojego dnia. (Jak coś, to na obiad były filety z kurczaka panierowane, a na kolację zjadłem karczek z grilla.)
Offline
Młody, jak cię tam najebio czarnuchy to cię znajdę i sam zajebię jeszcze raz. xDDD Nie no, generalnie to fajny "dzienniczek".
Offline
Dzięki, będę go uzupełniał aż do momentu przyzwyczajenia sie. xd
Offline
A będzie roman polański mój idol ? :_:
Offline
Strony: 1